Sobotnie przedpołudnie upłynęło nam pod hasłem „powrót do korzeni” i to w dosłownym znaczeniu tego słowa. Na zaproszenie Pani Magdaleny Baran wybraliśmy się do Ostrzyc, aby sadzić drzewka. Pogoda nam dopisała, więc na sadzeniu nie poprzestaliśmy. Przy ognisku dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o lesie i pracy w nim, były także tańce i śpiewy.
Wielką Sobotę rozpoczęliśmy od święconki w naszej kaplicy. Wszystkie dary Boże poświęcił nam ks. Grzegorz Kudelski. W nocy uczestniczyliśmy w Wigilii Paschalnej – zmęczeni ale radośni wróciliśmy do domu, by od rana świętować Zmartwychwstanie Pańskie. W południe zasiedliśmy do święconki, by dzielić tą radość we wspólnocie stołu. Potem szukaliśmy prezentów od zajączka w naszym ogrodzie.
To moje życie ma być kontynuacją wielkiej miłości Jezusa do każdego człowieka, miłości aż po krzyż. – tak można by streścić przesłanie fragmentów sztuki pt. „Mój Chrystus połamany”, którą odegrali nasi wychowankowie z okazji zbliżających świąt Wielkanocnych. Tradycyjnie podzieliliśmy się jajkiem i złożyliśmy sobie życzenia.